...zwierząt albinosów.
No i nie mogłam nie uszyć albinoska kiedy ujrzałam te zdjęcia śnieżnobiałych pawi (poniżej), czy innych ptaków. No nie wiem, w życiu wyznaję dewizę, że to co inne jest wyjątkowe. A wyjątkowość od piękna dzieli tylko zdolność dojrzenia go.
Tak więc z kremowej czesanki filcowej z wełny nowozelandzkiej powstało 'upierzenie', centrum oczka stanowi koralik w miedzianym kolorze otoczony dwoma kręgami toho z złotym środkiem. Tymi samymi koralikami wyszyłam ogon oraz skrzydełko, które przyozdobione jest również taśmą cyrkoniową preciosa. O zamku chyba nie muszę wspominać? ;)
A to jedne z piękniejszych zwierzaków, które znalazłam :)
Jeżeli ktoś mi powie, że ten paw nie jest niesamowity.. Choć zastanawiam się trochę, czy ktoś go nie 'odpicował' w photoshopie. Ale tak, czy siak- inspirujący!
Chciałabym podzielić się z Wami piękną piosenką o 'inności' i balecie. ;) (tak, niektórzy mogli już zauważyć, że uwielbiam soundtracki z Glee ;))
broszka jest rewelacyjna :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńŁaaaa ja też uwielbiam soundtracki z glee i Glee ogólnie!! <3
OdpowiedzUsuńBroszka wyszła bardzo ładnie, miło oglądać fajnie wykonaną pracę:)
Pozdrawiam!:)
Czekam na 27 II na nowy odcinek! :D Dziękuję! Zapraszam do udziału w candy :)
Usuńja co prawda szaleństwa za albinosami nie podzielam, ale broszka śliczna :) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńTakie moje dziwadło ;) Dziękuję za odwiedziny :)
UsuńPaw chyba rzeczywiście poprawiany ale i tak piękny, broszka również :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest Twój albinosik! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny albinosik. Zwierzaki potrafią dać wiele ciekawych inspiracji, a paw jest faktycznie genialny i nie jest przerysowany. On faktycznie istnieje w Mississippi > http://albino-peacock.blogspot.ie/2007/11/white-blue-peacock.html
OdpowiedzUsuńSuper broszka !:)
OdpowiedzUsuńTen ptaszek podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuń