Ostatnio jestem naprawdę bardzo, bardzo zalatana.. Na nic nie mam czasu, ani na tworzenie, ani na blogowanie, staram się Was odwiedzać ile mogę, łapczywie przyglądam sie waszym cudom, ale obawiam sie, że im bardziej w las tym mniej czasu. A chcę się bonusowo zapisać na fitness no i dochodzą zajęcia z rysunku.. Miejmy nadzieję, że podołam. ;) Tymczasem przyszło zamówienie na dwie kwieciste torby, do naszej Anki i Ninki. Zapraszam Was na naszego małego bloga, do oglądania naszych prac. :)
Ja namalowałam lawendę:
Ania stworzyła maki
o, bardzo fajne torby! pierwsza się podoba, bo kocham fiolet w każdej postaci, druga - bo uwielbiam maczki. gdybym miała wybierać - wybrałabym obie ;)
OdpowiedzUsuńtorby są przecudowne. Lawenda już w ogóle...
OdpowiedzUsuńśliczne te Wasze torby.Aż czuć zapach lawendy:)
OdpowiedzUsuńśliczne torby:)aż chciało by się taką mieć:)
OdpowiedzUsuńTorebki przepiekne
OdpowiedzUsuńObie torby są na prawdę piękne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsliczne torby pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale cudnie zmalowałyście
OdpowiedzUsuńTorby świetne, szczególnie ta z lawendą:)
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia na http://koralikowamania.blogspot.com/ :)
Piękne są te malowidła, zakupy od razu stają się przyjemnością gdy niesie się je w takich kolorowych torbach:)
OdpowiedzUsuńale piękne!
OdpowiedzUsuńczym to namalowałyście? :)
Piękne torebki :)
OdpowiedzUsuńTorby są rewelacyjne!!!Uwielbiam takie :)Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTorby są cudne:-)
OdpowiedzUsuńPierwsza jest rewelacyjna .
OdpowiedzUsuń