wtorek, 16 lipca 2013

Droga do Rzymu..

Nie mogę powiedzieć ani, że wiele zrobiłam, ani, że się obijałam. Nie mogę też powiedzieć, że mam już dostęp do komputera, czy możliwość ściągnięcia zdjęć z  aparatu. Niestety.. Ale wakacje mijają mi na całego! Byłam w Rzymie i było cuuuudownie! :) Zdjęć na pewno wywołam pęczki, a już pracuję nad wakacyjnym rozdziałem mojego scrapbookingowego albumu, który jest tak kompletną prowizorką, że na pewno nie będę sie nią tu chwalić. Ale wspomnienia utrwala wspaniale ;)

Co najbardziej pokochałam w Włoszech? Asyż- najbardziej. :) Ale w pamięci utkwił mi również Panteon oraz widok Wenecji z wody- jest cudowna, szczególnie gdy nie trzeba przepychać się przez tłum turystów po ciasnych uliczkach ;)


Naprawdę postaram się dodać więcej zdjęć i pokazać co się da. Przepraszam Was, że ciągle mnie nie ma, ale nie mam skąd pisać, a poza tym jestem jakaś taka wiecznie zmęczona i chyba potrzebuję odrobiny odpoczynku. Jeszcze nie wiem jaki odpoczynek mnie odpowiednio odpocznie- ciągle szukam.

6 komentarzy:

  1. "Jeszcze nie wiem jaki odpoczynek mnie odpowiednio odpocznie"...super zdanie, hehe. A wenecja cudna jest jak się oswiedza te wąziutkie uliczki szerokości na jedną osobę :) Życzę, aby w końcu aparat wyzdrowiał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj to przeżyłaś to co ja miesiąc temu.Było cudownie.Czekam więc na Twoje zdjęcia(moje są na blogu)Ciekawe co Ciebie najbardziej zainteresowało.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę Ci ja mam siostrę k. Neapolu i jeszcze nie byłam na wycieczce po Włoszech, a marze o tym. Czekam na Twoje opowieści i zdjęcia. Pozdrawiam;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. zdjecie cudne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  5. omg beautiful architecture! i really adore it <3

    Letters To Juliet

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw po sobie miłe słówko :))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...