środa, 19 listopada 2014

Coś Ty znów zmalowała? - moja ostatnia praca kreatywna.

Jak ostatnia, to ostatnia. ;) Dziś na zajęciach z malarstwa naszym zadaniem było podzielenie brystolu 100x70cm na 70 równych części i zakomponowanie ich w ciekawy sposób uzyskując 70 różnych efektów wizualnych używając jedynie jednego koloru. Mój wybór padł na krwawą czerwień, która dała bardzo ciekawy moim zdaniem efekt, szczególnie kiedy przyszło do chlapania farbą. ;P


I dwa zbliżenia- faktur i tak nie widać tak dobrze jak na żywo, ale może dojrzycie coś inspirującego. :)



Co Wy na to? 

A teraz uciekam na wykład pt: "Superfine jewellery. Projektant na swoim. Jak tego dokonać?". Spełniamy marzenia, że hoho. ;)

25 komentarzy:

  1. Masz duszę artysty. Ja może wypełniłabym z pięć kratek i na resztę nie miałabym pomysłu: megida

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Ja też na początku wymyśliłam jedynie 25 sposobów i myślałam, że potem będzie ciężej, a świetnie się bawiłam. :) Na pewno byś dała radę!

      Usuń
    2. Wykorzystałam ten pomysł do zabawy z moim dzieckiem. Bomba :)

      Usuń
    3. Koniecznie chcę zobaczyć efekty! :)

      Usuń
  2. Fajna praca - ta czerwień to taka dawka energii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe, to jak aż 70 małych obrazów w jednym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie to wygląda, podejrzewam, że na żywo jeszcze ciekawiej. Czerwień była dobrym wyborem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, to prawda, na żywo jest ciekawiej bo widać detale, przestrzeń i faktury :)

      Usuń
  5. Bardzo ciekawy efekt :) I ta krwista czerwień...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znajoma powiedziała, że wygląda jak ostatni obraz samobójcy. Grrr ;)

      Usuń
  6. Podziwiam pomysłowość w wypełnianiu kratek, ciekawe, ile mi by się udało wymyślić różnych sposobów użycia czerwieni? Może kiedyś sprawdzę :) Efekt super, w każdym razie. (Ja dziś na zajęciach z rysunku narysowałam siedzącą modelkę i to tak, że wyglądała jak człowiek, a nie manekin, jestem full dumna z siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę trochę malowania modela, u mnie zawsze są nieduani anatomicznie :( Polecam spróbować tego ćwiczenia- nie koniecznie z czerwienią- ja po prostu tylko jej miałam pełną tubkę. ;)

      Usuń
  7. Działa na wyobraźnię. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo, jakie świetne cwiczenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, jest bardzo fajne :) A potem przy malowaniu 'normalnych' obrazów można wykorzystać uzyskane efekty. ;)

      Usuń
  9. Super trzeba mieć dużo kreatywności żeby tyle razy w różny sposób użyć farby i kartki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kartka użyta zaledwie w kilku kwadracikach ponadprogramowo a podkład ten sam w większości :) Nad farbami trochę się nagłowiłam, ale dałam radę w 4 godziny :)

      Usuń
  10. Ale ekstra! Też kiedyś chodziłam na zajęcia z malarstwa, ale ciągle malowaliśmy martwe natury :(

    OdpowiedzUsuń
  11. O łał świetne to. Musze tak popracować z synem. Efekt rewelacyjny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I zabawa przy tym przednia! Polecam! A potem koniecznie pochwal się na blogu!! :)

      Usuń
  12. Jak dla mnie ekstra - nadaje się do galerii sztuki, bo pomysł jest fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie przesadzajmy z tą galerią.. :D Może kiedyś? :) Dziękuję bardzo za miłe słowa :)

      Usuń

Pozostaw po sobie miłe słówko :))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...