A ja nie czuje, że rymuje, o. ;) Ostatnio jestem zawalona pracą i praktycznie nie szyje, ale wyhaftowałam 1/2 motylka z którego zrobię poduszeczkę na szpilki. Niedługo pokaże Wam efekt końcowy. Następnym razem przy haftach będę robiła zdjęcie podsumowujące każdy dzień haftowania ;) Trwam nadal w temacie zamka, ale szykuje mi sie też kilka wymianek. :) Aż nie mogę się doczekać! :)
A dziś kolejny zipper ptaszorek. Z zamka, wełny do filcowania i malutkich malachitów w cudownej szmaragdowej zieleni.
Dziękuje wszystkim za udział w akcji Doceńmy rękodzieło. Bardzo mi miło, gdy trafiam na te banerki na Waszych blogach, oraz na posty z wyceną. Idziemy z tym co raz dalej :)
Zapraszam do kwiecistej wymianki. Wszystkie odnośniki na pasku bocznym!
Witam wszystkich nowych obserwatorów, oraz stałych bywalców- bardzo miło mi Was widzieć!
Słodka taka mała papużka:)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze- śliczna broszka.
OdpowiedzUsuńDruga sprawa. Dziś sprzedałam na allegro swój haft. Nie byl mi potrzebny wiec chciałam sie pozbyć. Za miesiąc pracy na kanwie 22ct chciałam 30 zł ale i tak ktoś się targował. Stanęło na moim tylko przykre to trochę.
Dziękuję za akcję, jestem jej członkiem. zapraszam do siebie
Powiem tak- 1. dziekuje. :) 2. Smutna sprawa, przykro mi. Ale być może gdybyś zaczęła od 60zł to ktoś spojrzałby na tą cenę i pomyślał 'no, to jest coś warte', a nie 'pewnie się znudził i chce się pozbyć za grosze'. Właśnie tak z początku patrzyli na moje rękodzieło ludzie: 'ot, dziecko chce sobie dorobić. 8zł za broszke to cena w sam raz..'
Usuńa u Ciebie znów cudeńko... dziewczyno jak Ty to robisz?
OdpowiedzUsuńjaka słodka
OdpowiedzUsuń