czwartek, 25 września 2014

Coś się wykluwa...

...nowa kolekcja! No, może nie taka znowu nowa, bo już w zeszłym roku mogliście oglądać ją w wersji mini. Rozeszły się broszki jeszcze ciepłe, tak więc w tym roku mam ambicję, by poświęcić 16stu ptaszkom całą zimę. Będą wyszywane, ozdabiane swarovskimi, a do tego obszywane koralikami. Wersja na bogato, że tak powiem. 


Teraz, póki jestem jeszcze w Bydgoszczy obszywam ptaszki zamkiem. Całą wełnę wywiozłam już do Gdańska, więc najprzyjemniejsza część- filcowanie i zdobienie przypadną mi na rok szkolny. :)

Zamówiłam już 16ście sztuk kryształków swarovskiego (no, 18ście, ale dwa będą użyte w zupełnie innym projekcie;)). Na pierwszym planie poniższego zdjęcia widzicie kryształek, który będzie zdobił honorowego ptaszka- mojego! ;) 


Mam już kilka obszytych korpusików, a część dopiero czeka na igłę, zamek i dużo serca. Wiecie co uwielbiam w obszywaniu zamkiem? Choć to dość monotonna praca, efekt za każdym razem jest inny, bo zamek żyje własnym życiem. Spójrzcie na wyszyte już ptaszki- wszystkie wycięte wd. jednego szablonu, ale nie ma dwóch takich samych.



Nawet nie ukrywam, że największą radochę mam wpatrując się ciągle i ciągle w tak cudownie błyszczące kryształki. Sroka ze mnie.


5 komentarzy:

  1. Wow...będzie się działo :) Kryształki przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj zapowiada się odlotowa jesień ;) Jeśli, któryś z ptaszków zechciały się do mnie wybrać to przyjmę z otwartymi ramionami :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzeba pomyśleć o jakiejś zimowej wymiance, bo ja też się ślinię na kilka Twoich patentów. :)

      Usuń
    2. To daj znać, jak się ptaszyny wyklują, coś pomyślimy :)

      Usuń

Pozostaw po sobie miłe słówko :))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...