Dziś mój dzień, choć nie dobiegł jeszcze ku końcowi- już mogę nazwać udanym. Co prawda nie udalo mi się nigdzie dostać grubego różowego filcu, by zrobić dla mamy broszkę, ale jeszcze się uda. A nie tylko filcem człowiek zyje.. :)) Opowiec więc chronologicznie o radościach dnia dzisiejszego. (Ehh.. ostatnio zawalam Was moimi postami- nie martwcie się, kiedy skończy się wolne, będę miała dużo mniej czasu na to)
W poszukiwaniu filcu natknęłam się na pasmanterię. Moja radość była ogromna, gdy natknęłam się tam na wełnę czesankową w moich dwóch ulubionych kolorach. Pierwszy raz kupowałam wełnę, a że nie mialam szczególnie grubego portfela kupiłam tylko dwa kolorki, zapominając nawet o igle.. Więc na razie wyfilcuję coś na mokro.. :)) Marzą mi się korale w tychoto pięknych kolorach:
Zorientowałam się, że mam świra na punkcie tych kolorów. Na zimę kupilam obie takie szaliki, ostatnio zamówiłam bransoletki i filc, a teraz jeszcze kupiłam wełnę. :)
Dziś wyniki czasankowego candy.. nie wyobrażacie sobie jak bardzo bym się cieszyła, gdyby mi się poszczęściło.. :))
Jakie szczęście spotkało mnie następnie? Otóż wracam do domku, a tam czekają na mnie trzy niespodzianki!
Pierwszą była paczka ze świata koralików, gdzie doczekałam się ogromnej dostawy zapieć do broszek- głównie talerzyków, sztyftów do kolczyków, silikonowych baranków (wszystko to w ilościach kosmicznych), oraz sporej ilości białych i fioletowych szklanych perełek, odrobiny drobnych koralików w żółtym, zielonym i perłowym kolorze. Trozku koralików z szkła czeskiego, troche filcowych arkuszy i wiele innych drobiazgów, które.. uszczęśliwiają :))
Zapięć było ponad 50. :) Dotarliście aż tak daleko w moich pismenych wypocinach? Dziękuję!
Teraz pora na kolejne podziękowania. acznę od Mango Clay, gdzie wygrałam nagrodę w candy losowanym wśród obserwatorów.
Dostałam takie oto, przepiękne pączusie w moim ukochanym kolorze. :))
Wybaczcie mi, że nie mam odpowiednich warunkó do robienia zdjęć kolczykom wiszącym.
Dotarla do mnie również pzesyłka od Gościnnej projektantki Szuflady- Jagody.
Dzięki mojej nakrapianej ukochanej opasce dostałam przepiękną decu nagordę jej autorstwa! :)
Wiosenne kolczyki- z kazdej strony inne, choć równie wiosenne
Gdybym miała skończyć na radościach dnia dzisiejszego skończylabym właśnie tu. Niektórzy z Was właśnie tego pewnie chcą.. Odpuszczę Wam więc część moich ostatnich prac, a pokażę jedynie obiecane sztyfciki. :))
Oto one (jak widzicie, kolczyki też powstały w ukochanych kolorach) :
Jeszcze coś w grochy:
Oraz MOJE kolczyki. Nareszcie coś z tego materiału trafiło się dla mnie. Starczyło jeszcze na mini-broszkę, którą zaprezentuję kiedy indziej. :))
Dodam jeszcze jedno ogloszenie, cóż, chyba po raz ostatni, ale kto wie...
Wymienię mulinę UWAGA- na czesankę wraz z igłami! (inne techniki również są cudowne, ale tym zainteesowałam się ostatnio sczególnie.)
Inne oferty również proszę zgłaszać na mojego maila szarunia@gmail.com, ale w pierwszej kolejności jestem chętna właśnie na czesankę. ;))
Dziękuje Wam bardzo za cierpliwość i stale czytywanie moich długaśnych postów! Jesteście cudowne. :) Dziękuję Wam również za wszystkie miłe słowa pozostawione w komentarzach i przepraszam, jeżeli na któreś Wam nie odpisałam- gapa ze mnie. :)
Piękne kolory tej wełny i kolczyki niebieskie super:)
OdpowiedzUsuńWow, tyle radości i to w jednym dniu.. no nieźle :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej, piękności dostałaś. A twoje kwiatuszki są prześliczne.
Mam do ciebie jeszcze pytanko gdzie zakupiłaś te talerzyki-zapinki do broszek.. kurcze jakoś nigdzie nie moge trafić.. albo źle szukam :(
Pozdrawiam.
Dziękuje Ci bardzo za odp. ;)
Usuńuwielbiam mega paczki ;)
OdpowiedzUsuńŁadne kolczyki :) szczególnie wszystkie niebieskie- to mój ulubiony kolor ;) pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńBaaaaardzo udany dzien :) fajowo
OdpowiedzUsuńps. tak, opaski oplatam samodzielnie wstazkami satynowymi, kleje koncowki klejem na goraco, trudno sie robi, bo zawijajac wstazke nierowno sie uklada, trzeba mocno naciagac i to tez czasem nie pomaga :) pozdrawiam :*
Hej, manekin pozyczony :) dobra kolezanka a raczej jej tesciowa uzyczyla mi go na tak dlugo jak potrzebuje, bardzo przydatny :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te kwiatuszki:) Dziękuję za przyjęcie mnie do zabawy...to moja pierwsza wymianka i tym bardziej cieszę się ogromnie:):)Pozdrawiam Cie cieplutko!!
OdpowiedzUsuńNo szkoda, że nie wygrałaś mojego Candy.. :) Ale to już nie ważne. Chciałam tylko wspomnieć, że kolczyki Twojego autorstwa są po prostu obłędne! Na dniach poszperam w moich zapasach, jeśli znajdę coś, za co mogłabym się wymienić, z pewnością się odezwę.. :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny, zapraszam częściej :))))
OdpowiedzUsuńPs.grafika od zaprzyjaźnionej osóbki
Jejku, jesteś niesamowita, Twoje wyroby są cudne!
OdpowiedzUsuńJak to miło, że na świecie są ludzie tak zdolni i kreatywni jak ty:)
Pozdrawiam